ZROZUMIEĆ POLITYKĘ UNII EUROPEJSKIEJ - ROZSĄDNA I WYWAŻONA UMOWA O TRANSATLANTYCKIM PARTNERSTWIE HANDLOWYM I INWESTYCYJNYCM (TTIP) |
Wpisany przez Anna Jedrzejewska |
Środa, 02 Sierpień 2017 06:53 |
Kolejnym priorytetem Komisji Europejskiej pod przewodnictwem J-C. Junckera jest doprowadzenie do zawarcia „rozsądnej i wyważonej umowy o transatlantyckim partnerstwie handlowym i inwestycyjnym”, czyli tzw. TTIP (Transatlantic Trade and Investment Partnership). Zgodnie z założeniami, głównym celem umowy jest zliberalizowanie dostępu do rynków wewnętrznych dla obu gospodarek. Miałoby się to dokonać dzięki całkowitemu zniesieniu barier taryfowych (ceł) i zmniejszeniu barier pozataryfowych (czyli różnego rodzaju działań polityki ekonomicznej rządów, mających na celu ograniczenie międzynarodowej wymiany handlowej) we wzajemnym handlu oraz eliminację różnic w przepisach i standardach po obu stronach Atlantyku. Skutkiem tych działań ma być znaczne pogłębienie integracji ekonomicznej UE i USA i pobudzenie wzrostu gospodarczego w Europie i w Stanach Zjednoczonych, co z kolei przyczynić ma się do zwiększenia ich konkurencyjności wobec tzw. Rynków wschodzących, takich jak Chiny czy Brazylia. Wg Komisji Europejskiej korzyści wynikające z umowy mają obejmować możliwość zwiększenia sprzedaży europejskich produktów i usług w USA (w tym także udziału firm europejskich w publicznych przetargach po drugiej stronie Atlantyku), co przełożyć ma się na poprawę wyników ekonomicznych i powstawanie nowych miejsc pracy, większy dostęp do różnorodnych i tańszych produktów dla konsumentów. Zniesienie barier biurokratycznych w handlu ma ułatwić wejście na amerykański rynek małym i średnim przedsiębiorstwom. Zacieśnienie współpracy z USA miałoby przynieść UE także korzyści geopolityczne, a także równoważyć amerykańskie zaangażowanie na Dalekim Wschodzie. Chociaż jest to jedna z wielu umów negocjowanych/zawieranych przez UE, budzi ona (wraz z analogiczną Umową zawartą już z Kanadą - CETA) szczególny niepokój i sprzeciw społeczny, szczególnie ze strony organizacji pozarządowych. Umowa zakłada szerszy zakres współpracy niż jedynie zniesienie ograniczeń celnych w handlu (charakterystyczne dla „standardowych” umów handlowych). Zbliżenie gospodarek UE i USA ma – zdaniem przeciwników TTIP – doprowadzić do upowszechnienia niedemokratycznych sądów arbitrażowych rozstrzygających spory na linii inwestor-państwo, ale także prowadzić może do obniżenia standardów ochrony konsumenta obowiązujących w UE, wskutek harmonizacji UE i USA w handlu towarami i usługami. Przeciwnicy Umowy zarzucają jej też, że realne korzyści odczują tylko duże firmy, stracą zaś konsumenci (spadek jakości towarów i usług), a także zbyt małą jawność toczonych przez USA i UE rozmów. Jednocześnie obawę budzi potencjalny wpływ wielkich korporacji na jakość usług publicznych, zabezpieczenia społeczne w UE, zagrożenie dla europejskich norm środowiskowych i bezpieczeństwa w zakresie substancji chemicznych, czy wreszcie kwestii ochrony danych osobowych, które w Stanach Zjednoczonych – odmiennie niż w UE – nie jest chronionym szczególnie prawem podstawowym obywateli. Komisja Europejska podkreśla, że celem UE nie jest zawarcie umowy za wszelką cenę. Komisja na swej stronie www deklaruje, że kwestią oczywistą jest zagwarantowanie, że:produkty importowane do UE spełniały będą surowe normy unijne, które: - chronią zdrowie i bezpieczeństwo ludności oraz środowisko naturalne (dotyczy to ochrony zdrowia, zabezpieczeń społecznych, ochrony danych osobowych, standardów bezpieczeństwa żywności) o przynoszą społeczeństwu inne korzyści, kraje UE w pełni zachowają swoje prawo do, - przyjmowania przepisów lub ustaw chroniących ludzi i środowisko, - zarządzania usługami publicznymi według własnego uznania, O obawach i korzyściach TTIP na stronie Komisji: http://ec.europa.eu/trade/policy/in-focus/ttip/aboutttip/impact/index_pl.htm#_concerns Negocjacje nad TTIP trwają od roku 2013, kiedy to kraje UE udzieliły Komisji mandatu do prowadzenia negocjacji w sprawie TTIP. Komisja uczestniczy w negocjacjach we współpracy z: - Parlamentem Europejskim, - przedsiębiorstwami i związkami zawodowymi, - konsumentami, przedstawicielami sektora zdrowia i innych grup interesu publicznego, - obywatelami. Kiedy gotowa będzie ostateczna wersja porozumienia, decyzję o jego przyjęciu podejmą rządy krajów UE oraz deputowani do Parlamentu Europejskiego. Ostateczna decyzja będzie posiadać podwójną gwarancję demokratyczną, bowiem o tym, czy ją poprzeć, zadecydują rządy krajów UE i posłowie do PE, a nie Komisja Europejska, pełniąca rolę negocjatora. Dotąd odbyło się 15 rund negocjacyjnych TTIP. Ostatnia sesja miała miejsce 3-7 października 2016 r. Pierwsze rundy miały charakter informacyjny. W tym czasie strony przedstawiały swoje dokumenty, które określały propozycje dotyczące zakresu porozumienia w poszczególnych rozdziałach Umowy. Dokumenty te nie są materiałami wiążącymi. W ramach kolejnych rund odbywały się rozmowy w poszczególnych obszarach objętych umową TTIP (np. kosmetyki, farmaceutyki, samochody, maszyny, odzież i tekstylia, surowce i energia, itd.). Trudno dziś o ocenę, czy rację mają zwolennicy, czy też przeciwnicy Umowy, tym bardziej, że ostateczny kształt Umowy nie jest znany, a dodatkowo losy umowy i samych negocjacji są niepewne ze względu na stanowisko nowej administracji USA, która jak wiadomo wycofała się z Transpacyficznej Umowy o Wolnym Handlu, i – jak przewidują eksperci – nie będzie skłonna do kontynuacji kolejnej umowy liberalizującej relacje handlowe. Opracowano na podstawie: http://www.consilium.europa.eu/pl/policies/investment-plan/Â ; J-C. Juncker, Nowy początek dla Europy: Mój program na rzecz zatrudnienia, wzrostu, sprawiedliwości oraz zmian demokratycznych, Strasburg 2014 oraz The Juncker Commission's ten priorities. State of play at the start of 2017, European Parliamentary Research Service, European Parliament, 2017, a także serwisów prasowych i internetowych Komisji Europejskiej. |