Brexit bez umowy coraz bliżej? |
![]() |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Anna Jędrzejewska |
Piątek, 11 Wrzesień 2020 08:12 |
Brexit: Oświadczenie Wiceprzewodniczącego Šefčoviča w imieniu Komisji Europejskiej Wczoraj w Londynie odbyło się nadzwyczajne spotkanie Wspólnego Komitetu UE-Zjednoczone Królestwo. Celem spotkania na szczycie zwołanego przez Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Maroša Šefčoviča było przedyskutowanie z Ministrem Michaelem Gove projektu brytyjskiej ustawy o rynku wewnętrznym opublikowanej przez rząd brytyjski 9 września. Projekt tej brytyjskiej ustawy podważa wcześniejsze uzgodnienia Umowy o wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa z UE, w tym w szczególności protokołu dotyczącego wyspy Irlandii. (Więcej o protokole: https://ec.europa.eu/info/european-union-and-united-kingdom-forging-new-partnership/eu-uk-withdrawal-agreement/protocol-ireland-and-northern-ireland_pl) Wiceprzewodniczący Šefčovič podkreślił - w wydanym po spotkaniu oświadczeniu - że pełna implementacja Umowy o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE, w tym realizacja protokołu dotyczącego Irlandii/Irlandii Północnej jest zobowiązaniem wiążącym strony. UE oczekuje od Wielkiej Brytanii pełnego respektowania litery i ducha Umowy, zaś złamanie jej przez stronę brytyjską byłoby naruszeniem prawa międzynarodowego i podkopywało wzajemne zaufanie. UE nie przyjmuje argumentu, że projekt brytyjskiej ustawy ma na celu ochronę tzw. Porozumienia Wielkopiątkowego (przyjęte 10 kwietnia 1998 przez rządy Irlandii i Wielkiej Brytanii, a mające na celu pokrojowe rozwiązanie konfliktu w Irlandii Północnej), bowiem zdaniem UE jest wręcz przeciwnie. W imieniu UE Wiceprzewodniczący Šefčovič wezwał władze brytyjskie do wycofania propozycji ustawy najpóźniej do końca miesiąca. Wskazał też, że sama propozycja ustawy w poważnym stopniu podważyła zaufanie UE do Wielkiej Brytanii, i że odbudowa tego zaufania zależy od strony brytyjskiej. Należy jednak pamiętać, że projekt ustawy trafić musi pod obrady Parlamentu w Londynie, a już wiadomo, że spotyka się on z poważną krytyką nawet w samej rządzącej partii konserwatywnej. Opracowano na podstawie serwisu Komisji Europejskiej |