Bliżej Parlamentu Europejskiego |
![]() |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Anna Jędrzejewska |
Piątek, 13 Grudzień 2013 08:14 |
Równość szans Jedna z niezwykle istotnych polityk horyzontalnych Unii Europejskiej to polityka równości szans. Jej celem jest zniesienie nierówności oraz zwalczanie wszelkich przejawów dyskryminacji, w tym m. in. ze względu na wiek, płeć, rasę i niepełnosprawność. Ostatnio wiele mówi się o polityce równości kobiet i mężczyzn, która zaistniała jako obowiązek prawny wynikający m.in. z zapisów Traktatu Amsterdamskiego oraz Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) 1081/2006. Zapisy dotyczące stosowania polityki równości szans znajdziemy również w umowach wiążących wszystkie instytucje zaangażowane w realizację Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (PO KL) w Polsce i korzystające ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS).
W obecnych czasach, w których borykamy się z trudnościami gospodarczymi, ze starzeniem się społeczeństwa, z malejącymi wskaźnikami urodzeń i niedoborem wykwalifikowanych pracowników, szczególnie ważne jest wykorzystanie umiejętności i talentów obecnych i przyszłych kadr gospodarki bez względu na płeć. Przy Parlamencie Europejskim działa od 1984 roku Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia. Regularnie przedstawia ona Parlamentowi sprawozdania dotyczące równości kobiet i mężczyzn w UE, zwraca uwagę na postęp w realizacji zasady równości między kobietami i mężczyznami w dostępie do edukacji i rynku pracy w krajach Unii, ale jednocześnie podkreśla utrzymujący się problem dysproporcji płac przy wykonywaniu tych samych funkcji. Jak wynika z badań Eurobarometru kryzys gospodarczy pogłębił przepaść pomiędzy wysokością wynagrodzeń mężczyzn i kobiet oraz znacznie utrudnił Europejkom możliwość połączenia życia zawodowego z rodzinnym. Jedna trzecia ankietowanych pośród najważniejszych przejawów nierównego traktowania opartego na kryterium płci wymieniła także przemoc wobec kobiet. Ankietowani wskazywali również, że elementy związane z równouprawnieniem chętnie widzieliby w programach wyborczych europejskich partii. Europejczycy zwracają również uwagę, że pracodawcy nie stosują jednakowych kryteriów przy przyjęciu do pracy wobec kobiet i mężczyzn. Według połowy ankietowanych, pracodawca podejmując decyzję o przyznaniu stanowiska kobiecie, pod uwagę bierze przede wszystkim jej życie osobiste - chęć stworzenia rodziny i posiadania dzieci. 40 proc. badanych uznało, że głównym czynnikiem decydującym o zatrudnieniu mężczyzny są jego kwalifikacje zawodowe. Różnice w wynagrodzeniach ze względu na płeć były wielokrotnie przedmiotem debaty w Parlamencie Europejskim. Pomimo pokaźnego dorobku ustawodawczego, obowiązującego od prawie 40 lat, zróżnicowanie wynagrodzenia ze względu na płeć nadal wynosi ok.16,2% w całej Unii Europejskiej. Rozwiązanie problemu różnic w wynagrodzeniach jest priorytetem wśród kwestii związanych z równym statusem kobiet i mężczyzn, a jednocześnie jednym ze sposobów rozwiązania problemu demograficznego Unii Europejskiej. Stereotypowe postrzeganie umiejętności kobiet powoduje, że trudniej odnajdują się w zawodach związanych z nowoczesnymi technologiami i rzadziej je wybierają. Mniej niż 1/3 stanowisk, w szacowanym na siedem milionów miejsc pracy sektorze ICT (technologie informacyjne i komunikacyjne), przypada kobietom. Na 1000 pań z licencjatem, 29 może pochwalić się dyplomem z branży IT (informatyka), a zaledwie cztery z nich są ekspertkami w zakresie ICT. Ostatnio Parlament Europejski zajął się sprawą uczestnictwa kobiet w świecie biznesu. Na szczeblu zarządów dużych firm i rad nadzorczych spółek kobiety nadal pozostają zdominowane w większości przez mężczyzn. By tę sytuację zmienić i zagwarantować kobietom szanse na zbicie szklanego sufitu i rozwój zawodowy, Parlament przegłosował podczas listopadowej sesji plenarnej zapisy, ustalające 40-procentowy parytet w składach rad nadzorczych spółek notowanych na europejskich giełdach. By wejść w życie, dyrektywa musi jeszcze zostać zaaprobowana przez państwa członkowskie. Co pięć lat, od 1979 roku, obywatele UE wybierają swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. To jedyna instytucja, której skład jest wybierany w wyborach bezpośrednich. Każde państwo członkowskie ma prawo wyboru określonej liczby posłów, a przydział miejsc wynika z zapisów w traktatach europejskich na podstawie zasady degresywnej proporcjonalności. Traktat Lizboński wyznaczył w składzie Parlamentu limit 751 posłów. Państwa o większej liczbie ludności mają więcej miejsc od tychmniejszych. Te z kolei mają więcej swoich przedstawicieli w tej instytucji niż wynikałoby to z liczby ich ludności. Dzięki temu mniejsze państwa UE mogą mieć większy głos w Parlamencie Europejskim. Pewnym wyzwaniem dla PE była tegoroczna decyzja o znalezieniu miejsca w nowym Parlamencie dla deputowanych z Chorwacji - państwa, które do Unii Europejskiej przystąpiło w lipcu 2013 roku. Szykując miejsce dla nowych parlamentarzystów, dwanaście spośród krajów członkowskich zmniejszyło liczbę swoich posłów o jeden mandat,natomiast Niemcy o trzy mandaty. Polska pozostanie przy 51 parlamentarzystach. Tym razem jest inaczej! Działaj. Reaguj. Decyduj - to hasło kampanii informacyjnej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, które zaplanowano pomiędzy 22 a 25 maja 2014roku. Udział w nich może wziąć około 400 mln uprawnionych do głosowania obywateli Unii Europejskiej. Informacje o wyborach do PE są dostępne na stronie Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce, www.europarl.pl . Więcej o PE można się również dowiedzieć w Punkcie Informacji Europejskiej Europe Direct Piotrków Trybunalski! Punkt organizuje m.in. spotkania, debaty i lekcje europejskie. Mieści się w Piotrkowie przy ul. Dąbrowskiego 20, tel. 44/649 76 62, www.europe-direct.piotrkow.info.pl, www.facebook.com/EDPiotrkow |