Nowe kłopoty z Brexitem |
Wpisany przez Anna Jędrzejewska |
Środa, 20 Marzec 2019 08:57 |
Na dziś – skoro nie słychać nic o znaczących zmianach w treści umowy brytyjsko-unijnej – wygląda na to, że głosowanie nad umową określającą warunki Brexitu nie odbędzie się. A więc chaos po stronie brytyjskiej narasta, a do Brexitu pozostało 9 dni, co nieuchronnie przybliża perspektywę Brexitu bezumownego, czyli tzw. „twardego”. O ile bowiem data Brexitu miałaby być przesunięta, wymaga to zgody pozostałych 27 krajów (które spotkają się podczas Szczytu Rady Europejskiej jutro i pojutrze). Z kolei jednak, uchwała Izby Gmin z 14 marca przewiduje, że o przesunięcie tej daty premier May mogłaby się ubiegać w UE w celach „technicznych”. Jeśli zaś nie dojdzie to przyjęcia jakiejś formy umowy z UE, uchwała Izby Gmin wskazuje, że w takiej sytuacji wydłużenie terminu na opuszczenie UE wymagać będzie odpowiedniego uzasadnienia dla Rady Europejskiej i wskazania czasu adekwatnego do przyczyny wydłużenie terminu. Dodatkowo przesunięcie terminu Brexitu na czas dłuższy niż „techniczny” spowoduje konieczność organizacji w Wielkiej Brytanii wyborów do PE w maju 2019. Zdaniem głównego negocjatora Brexitu po stronie UE, aby nnastępiło przesunięcie daty Brexitu, Wielka Brytania musi dobrze umotywować wniosek i wskazać konkretnie swoje priorytety. Unia bowiem sprzeciwia się przedłużeniu, któremu nie towarzyszyłyby propozycje konkretnnych rozwiązań, czyli takiemu, które przedłużałoby jedynie sytuację niepewności i zawieszenia. |
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...